Pinball to jeden z najpopularniejszych automatów do gier na świecie. Fanem tego rodzaju zabawy od lat jest Slash. Gitarzysta Guns N’ Roses wspólnie z firmą Jersey Jack Pinball stworzył własną wersję pinballa nawiązującą do trasy Not In This Lifetime.
Pinball, flipper czy bilard elektryczny – nazw jest kilka, ale chodzi o ten sam bardzo popularny rodzaj automatu do gier, w którym gracz za pomocą ruchomych łapek odbija kulkę poruszającą się po interaktywnej planszy. Pinball do dziś ma wielu zwolenników. Jednym z nich jest Slash, który nigdy nie ukrywał, że pinball należy do jego ulubionych sposobów spędzania wolnego czasu.
Miłość Slasha do pinballa właśnie wskoczyła na zupełnie nowy poziom. Gitarzysta Guns N’ Roses spróbował swoich sił jako projektant automatu, współpracując z wiodącym producentem flipperów Jersey Jack Pinball. Automat współtworzony przez Slasha właśnie został oficjalnie zaprezentowany – i wygląda naprawdę imponująco!
– Praca z Jersey Jack Pinball nad tą maszyną była niesamowicie wzbogacającym doświadczeniem – komentuje Slash.
– Stworzone przez nich maszyny należą do najbardziej unikatowych i najpiękniejszych, jakie kiedykolwiek wyprodukowano, dlatego jestem dumny, że mogłem pracować z ich wspaniałą ekipą przy projektowaniu jednego z najciekawszych i najbardziej ekscytujących pinballi wszech czasów – dodaje muzyk.
Pinball został nazwany „Not In This Lifetime” na cześć pierwszej trasy Guns N’ Roses po reaktywacji zespołu. Automat został naszpikowany różnymi atrakcjami. Dźwięki przygotowane przez Guns N’ Roses to jedno, ale Slash i specjaliści z Jersey Jack Pinball zadbali również o fabułę, imponujące efekty wizualne i inne elementy, które mają zapewnić jedyną w swoim rodzaju rozgrywkę.
Spot promujący pinball „Not In This Lifetime” udostępniamy poniżej.
Przypomnijmy: Guns N’ Roses mieli pojawić się w Warszawie 17 czerwca, ale europejska trasa legendarnych rockmanów z oczywistych względów nie doszła do skutku.
Amerykanie zamierzają wrócić do Europy w przyszłym roku. Jeśli rzeczywiście tak się stanie, najprawdopodobniej ominą Polskę. W rozpisce uwzględniającej nowe daty europejskich koncertów, która pojawiła się na oficjalnej stronie Guns N’ Roses, nie ma Warszawy ani żadnego innego polskiego miasta. Przynajmniej jak na razie.
fot. C. Acosta (Pinballphotos.com)