Ikona muzyki rockowej doczeka się zekranizowania swojej historii!
W wywiadzie dla fan clubu Scorpions w Brazylii, wokalista grupy, Klaus Meine, opowiedział o przygotowaniach filmu biograficznego o zespole Scorpions. Będzie on nosił tytuł „Wind of Change” nawiązując do największego przeboju zespołu, a produkcją zajmie się ESX Entertainment.
– Produkcja filmowa to coś, co wymaga czasu, również wtedy zanim wszystko oficjalnie ruszy. Zdjęcia zaczną się za kilka miesięcy, najprawdopodobniej w maju. Teraz trwa jeszcze praca nad scenariuszem i nad doborem aktorów, aby znaleźć odpowiednie osoby do odegrania ról członków zespołu. Nie jest tak łatwo znaleźć pięciu Bradów Pittów – dodał z przekąsem Meine.
Wokalista został zapytany, czy zespół również pracuje przy tworzeniu scenariusza.
– Oczywiście. Bierzemy w tym czynny udział i sprawdzamy, kto może zagrać Rudolfa, Matthiasa i mnie. Pozostajemy w bliskim kontakcie z naszym przyjacielem, Alim Afsharem, który jest producentem tego filmu. Ali ma za sobą świetny zespół i wielkie serce do pracy – mówi artysta. – Niestety nie wiem kiedy finalnie się ukaże. Wszyscy mamy nadzieję, że pod koniec tego roku, może jesienią. Jednak jak powszechnie wiadomo, z produkcją filmową wszystko może się zdarzyć. Mam nadzieję, że ten film będzie fenomenalny – kończy swoją wypowiedź.
Zespół Scorpions wystąpi 16 czerwca w Gdańsku i 18 czerwca w Krakowie.