Już w połowie marca Judas Priest ruszają w trasę po Europie. Rob Halford zapowiada wyjątkowość tych koncertów.
W wywiadzie udzielonym dla Forbesa, wokalista Judas Priest, Rob Halford, opowiedział o przygotowaniach do trasy promującej najnowszy album zespołu zatytułowany „Invincible Shield”.
– Od pierwszego dnia uważałem, że należy bardzo ciężko pracować, aby pozostawić fanom wizualne wspomnienie koncertu. Na to składa się jazda motocyklem po scenie, co nie jest łatwe, światła, ekrany video i każdy pojedynczy element dekoracji sceny. Wszystko to jest częścią świata, który Judas Priest tworzy od zawsze – podkreśla Halford. – Mamy na nowo zbudowaną scenę, która podkreśla wszystkie elementy najnowszego albumu. Wszystkie te elementy są konsultowane między innymi ze mną ponieważ chcę zapewnić fanom absolutnie jak najlepsze show – dodaje wokalista.
– Nie pytaj mnie o szczegóły setlisty – kontynuował. – Chcemy wymieszać utwory z „Invincible Shield” z piosenkami z każdego okresu trwania Judas Priest. Mamy przećwiczone około 60 utworów które możemy zagrać w dowolnym momencie. To dużo, dlatego musimy być w pełni skupieni na scenie. Podejrzewam, że gdybyśmy nie zagrali „Breaking The Law” czy „Painkiller” ludzie by nas wygwizdali. Nie możemy im tego zrobić, bo to oni przez pięćdziesiąt lat dawali nam siłę do grania.
Judas Priest w towarzystwie Saxon i Uriah Heep wystąpi w krakowskiej Tauron Arenie 30 marca 2024 roku.