Płyty, na które czekamy w 2020 #gwiazdy rock/metal

Za nami ciekawy rok, ale nie ma za czym płakać. Wbrew obiegowym opiniom w rocku i metalu sporo się dzieje, co znajduje odzwierciedlenie w tym, jakie płyty czekają nas w 2020 r. Nowe albumy Ozzy’ego Osbourne’a, AC/DC czy Deftones – oto płyty, na które czekamy najbardziej!

Potwierdzone premiery:

Ozzy Osbourne – „Ordinary Man” (data premiery: początek 2020)

Ozzy Osbourne sam przyznaje, że rok 2019 nie był dla niego łaskawy. Problemy zdrowotne, a przede wszystkim wypadek, któremu uległ we własnym domu, pokrzyżowały koncertowe plany legendarnego wokalisty Black Sabbath. Mimo to Osbourne zdołał nagrać w 2019 r. pierwszy od dekady solowy album, którego premiera planowana jest na początek 2020 r.

„Ordinary Man” – bo właśnie tak swoje najnowsze dzieło nazwał Osbourne – muzyk nagrał dzięki współpracy z raperem Post Malonem i producentem Andrew Wattem. W sesjach nagraniowych wzięli udział m.in. Duff McKagan z Guns N’ Roses i Chad Smith z Red Hot Chili Peppers. Czujemy epicki come back księcia ciemności.

Sepultura – „Quadra” (data premiery: 7 lutego 2020)

Sepultura trzyma się obranego kierunku. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami początek 2020 r. przyniesie kolejny album grupy. „Quadra” ukaże się 7 lutego nakładem Nuclear Blast.

„Quadra” to już piętnasty longplay Sepultury. Zespół, niegdyś dowodzony przez braci Cavalera, dziś rządzony silna ręką Andreasa Kissera, po raz kolejny postawił na postać Jensa Bogrena i dobrze znane fanom metalowej produkcji Fascination Street Studios w Örebro w Szwecji. Czego możemy spodziewać się po planowanym wydawnictwie? „W przypadku tej płyty poczuliśmy silną potrzebę powrotu do thrashowego zacięcia” – komentuje Andreas Kisser, który przekonuje, że „Quadra” to przekrojowe potraktowanie muzycznego dorobku Sepultury.

Kvelertak – „Splid” (data premiery: 14 lutego 2020)

Kvelertak to jedna z tych kapel, które wkrótce mogą stanowić o sile światowego metalu. Ich dzikie, punk metalowe brzmienie to powiew świeżości, który niebawem może przerodzić się w prawdziwe tornado. Czy stanie się tak za sprawą „Splid”, nowej płyty Kvelertak? Wszystkiego dowiemy się 14 lutego 2020.

„Split” to efekt współpracy Norwegów z Kurtem Ballou. Materiał powstał w Godcity Studiu w Salem w stanie Massachusetts. Krążek zostanie wydany w barwach Rise Records.

Five Finger Death Punch – „F8” (data premiery: 28 lutego 2020)

Five Finger Death Punch wrócili z dalekiej podróży, zostawiając za sobą dawne problemy, w tym chorobę alkoholową Ivana Moody’ego, która o mały włos nie doprowadziła do rozpadu grupy. W lutym 2020 r. amerykańscy metalowcy wydadzą album mający być dla nich nowym początkiem.

„Nie było łatwo nagrać ten album. Ciągle ktoś się poddawał, jeden chciał zwolnić drugiego, komuś nie podobało się, jak funkcjonuje ktoś inny. To wszystko dzieje się na porządku dziennym, ale gdyby nie było na tej drodze nierówności, pewnie byłby to gówniany materiał” – w niedawnym wywiadzie dla magazynu „Metal Hammer” stwierdził Ivan Moody, frontman Five Finger Death Punch.

King Diamond – „The Institute” (data premiery: pierwsza połowa 2020)

King Diamond powraca na dobre. Legendarny lider Mercyful Fate w przyszłym roku wyda kolejny album ze swoim zespołem. Będzie to pierwsze wydawnictwo duńskiego muzyka od czasu premiery „Give Me Your Soul… Please” w 2007 r.

Póki co nie znamy szczegółów płyty. Mogliśmy jednak usłyszeć promujący ją singiel „Masquerade of Madness”. Póki co czekamy na więcej.

Green Day – „Father of All Mother Fuckers” (data premiery: pierwsza połowa 2020)

Cztery lata po wydaniu „Revolution Radio” Green Day powróci z nowym albumem. To, że „Father of All Mother Fuckers” (niezły tytuł!) ukaże się w pierwszej połowie 2020 r., zostało już potwierdzone, ale jak na razie bez szczegółów.

Czego możemy się spodziewać? Billie Joe Armstrong zdradził w rozmowie z „Kerrang!”, że całość ma ok. 26 minut. Nie będzie długich numerów, nie będzie też raczej większych niespodzianek w kwestii brzmienia grupy. „Nie uświadczycie żadnego rapowania na «Father of All Mother Fuckers»” – zapewnia lider Green Day.

In This Moment – „Mother” (data premiery: pierwsza połowa 2020)

„Mother”, najnowszy album In This Moment, pierwotnie miał ukazać się jeszcze tego lata. Premiera została jednak przesunięta na 2020 r. Wciąż nie znamy dokładnej daty. Fani In This Moment niewątpliwie mają na co czekać. „To będzie nasza najcięższa rzecz od czasu «Blood»” – zapowiada gitarzysta grupy Chris Howorth.

Nowy album Deftones (album zapowiedziany na 2020 r.; data premiery nieznana)

Stęskniliście się za Deftones? Amerykanie nie przekazują ostatnio spektakularnych informacji, ale nie oznacza to, że w ich obozie nic się nie dzieje. Wręcz przeciwnie: Chino Moreno zdradził, że tego lata zespół nagrał nowy album, który doczeka się premiery w 2020 r. (może jeszcze przed czerwcowym koncertem Deftones na Metal Hammer Festival?)

Nowy album Marylina Mansona (album zapowiedziany na 2020 r.; data premiery nieznana)

Marilyn Manson tym razem zamierza zaskoczyć czymś zupełnie innym niż to, do czego zdążył przyzwyczaić swoich fanów. Rok 2020 ma przynieść album dark country w jego wykonaniu, będący efektem bliskiej współpracy z Shooterem Jenningsem. Jego interpretacją folkowego standardu „God’s Gonna Cut You Down” brzmi bardzo obiecująco.

Nowy album Asking Alexandria (album zapowiedziany na 2020 r.; data premiery nieznana)

Członkowie Asking Alexandria otworzyli kolejny rozdział, wydając w lipcu 2019 r. singiel „The Violence”. Wzbogacony teledyskiem w groteskowym klimacie zombie, utwór początkowo nie był anonsowany jako zapowiedź kolejnej płyty grupy. Wszystko jest już jednak jasne. Początek przyszłego roku przyniesie szósty longplay ekipy Asking Alexandria. W wywiadzie udzielonym magazynowi „Australian Heavy” potwierdził to Danny Worsnop, frontman zespołu, zapowiadając najmocniejszy krążek w dorobku grupy. Trzymamy za słowo.

Nowy album Vader (album zapowiedziany na 2020 r.; data premiery nieznana)

Wydając w 2019 r. epkę „Thy Messenger”, członkowie Vader podkreślali, że to część większego planu wydawniczego. Nowy album Vader? Tak, to właśnie czeka nas w 2020 r. Będziemy trzymać rękę na pulsie. Vader to legenda!

Nowy album Me And That Man (album zapowiedziany na 2020 r.; data premiery nieznana)

Nergal nie należy do osób, które lubią bezczynność. Choć wiele pracy czeka go z Behemothem, który na naszych oczach staje się gwiazdą największego światowego formatu, Nergal nie zaniedbuje projektu Me And That Man. Zespół powraca w nowej odsłonie, niesiony przebojowymi singlami „Run With The Devil” i „Burning Churches”. Z nową wizją, z nowymi muzykami w składzie oraz ze wsparciem wytwórni Napalm Records, a także licznych gości – projekt Me And That Man może być czarnym koniem tego zestawienia!

Niepotwierdzone, ale prawdopodobne premiery

Nowy album Megadeth (data premiery nieznana)

To będzie ważna premiera. Następce nagrodzonego Grammy albumu „Dystopia” Megadeth zapowiedzieli jeszcze przed zdiagnozowaniem u Dave Mustaine’a nowotworu gardła. Mustaine dochodzi do siebie. Jak zdradził, zamierza zagrać trasę MegaDeathPunch. Jeśli rzeczywiście tak będzie, z pewnością doczekamy się też płyty. To może być mocny materiał. Zdjęcia Mustaine’a pracującego w studiu pomimo bardzo, bardzo ciężkiej choroby to dowód na to, jak ogromna pasja stoi za tym albumem, jak i całą działalnością Megadeth.

Nowy album Gojira (data premiery nieznana)

To zespół, po którym można się wiele spodziewać. Gojira to niekwestionowana elita współczesnego metalu. „Pracujemy nad rzeczami, które są dość zaskakujące, nawet dla nas” – w 2018 r. tłumaczył Joseph Duplantier, gitarzysta i wokalista Gojiry, wspominając o inspiracjach takimi wykonawcami, jak Dire Straits czy Michael Jackson. Chcemy to usłyszeć i to najlepiej już.

Nowy album AC/DC (data premiery nieznana)

Utrzymanie czegokolwiek w tajemnicy w dobie mediów społecznościowych bywa trudne. Członkowie AC/DC właśnie przekonują się o tym na własnej skórze. Choć sami od miesięcy milczą, w sieci regularnie pojawiają się kolejne doniesienia dotyczące ich powrotu z albumem, mającym zawierać utwory napisane przez zmarłego w 2017 r. Malcolma Younga. Czy zdjęcia zrobione w 2019 r. Brianowi Johnsonowi i Angusowi Youngowi w studiu w Vancouver, w którym powstały ostanie płyty AC/DC, mogą oznaczać coś innego? Naszym zdaniem nie.

Nowy album Iron Maiden (data premiery nieznana)

Nie przyszłoby nam raczej do głowy, żeby umieszczać tu Iron Maiden, gdyby nie fakt, że obóz Ironów sam zaczął temat. O możliwej premierze nowej płyty wspominał niedawno Bruce Dickinson. Ostatnio plotek pojawia się coraz więcej, a to może oznaczać, że coś rzeczywiście jest na rzeczy.

Nowy album Guns N’ Roses (data premiery nieznana)

Biorąc pod uwagę, ile czasu trwała saga z „Chinese Democracy”, trudno spodziewać się, by Gunsi wyrobili się z przygotowaniem nowej płyty na 2020 r. Z drugiej strony – skoro potwierdzili, że pracują nad nowym materiałem, a w planach jest trasa, to czy taki scenariusz nie wydaje się prawdopodobny? Czas pokaże. My liczymy przynajmniej na jeden singiel w drugiej połowie roku.