Stan zdrowia Ozzy’ego Osbourne’a w ostatnich miesiącach jest przedmiotem wielu spekulacji. Muzyk postanowił osobiście skomentować wcześniejsze doniesienia. Osbourne wyjawił, że zmaga się z chorobą Parkinsona.
Ozzy Osbourne przygotowuje się do premiery nowej płyty. „Ordinary Man”, pierwszy od dekady solowy album księcia ciemności, ma trafić do sklepów 21 lutego. Muzyk w dalszej kolejności ma wrócić na scenę i zagrać m.in. dwukrotnie przekładaną trasę z Judas Priest
Od dłuższego czasu wiele mówi się jednak o złym stanie zdrowia wokalisty. Rodzina Osbourne’ów nie ukrywa, że ubiegły rok był dla Ozzy’ego wyjątkowo trudny. Infekcja górnych dróg oddechowych, a następnie felerny upadek we własnym domu i odnowienie się dawnych urazów – wieloletni frontman Black Sabbath wiele przeszedł w ostatnim czasie.
Niestety, Osbourne ma także inne problemy. Goszcząc z rodziną w programie „Good Morning America”, nestor metalu wyjawił, że zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona.
– Jest wiele odmian choroby Parkinsona. To w żadnym wypadku nie jest wyrok śmierci – zaznaczyła Sharon Osbourne.
Choroba dotyka pewne nerwy w twoim ciele. To tak, jakbyś miał dobry dzień, a później bardzo zły – wyjaśniła żona i manager legendarnego muzyka.
Osbourne zwrócił uwagę na ogromne znaczenie, jakie ma dla niego wsparcie fanów.
– Są moim powietrzem – przyznał wokalista. – Czuję się lepiej z tym, ze powiedziałem, że cierpię na tę chorobę. Mam nadzieję, że moi fani się trzymają i że są ze mną, bo bardzo ich potrzebuję – podsumował Osbourne.
Zapis całego programu „Good Morning America” z udziałem Osbourne’ów możecie obejrzeć poniżej.