„Zło wylądowało” – oznajmiają członkowie Queens of the Stone Age i prezentują kolejny numer z zapowiedzianego na sierpień albumu „Villians”. „The Evil Has Landed” to drugi po „The Way You Used to Do” singiel promujący krążek.
Zaznaczcie w kalendarzu datę 25 sierpnia – tego dnia ukaże się nowy album Queens of the Stone Age. „Villans” – bo tak Queensi nazwali krążek – wyda Matador Records, ten sam label, za którego pośrednictwem ukazał „…Like Clockwork” z 2013 r.
Na nowy materiał Queens of the Stone Age bynajmniej nie musicie czekać bezczynnie. W międzyczasie możecie sprawdzić kolejną nowość, jaką zespół nagrał na potrzeby „Villians”. Po jeszcze gorącym singlu „The Way You Used to Do” grupa prezentuje kolejny: „The Evil Has Landed”.
Odsłuch utworu udostępniamy poniżej.
Co wiemy o nowym albumie Queens of the Stone Age?
– Tytuł „Villains” (z ang. „czarne charaktery”) nie jest oświadczeniem politycznym – deklaruje Joshua Homme, głos Queens of the Stone Age. – Nie ma nic wspólnego z Trumpem i całym tym gównem. Powody, że tak zatytułowaliśmy płytę są proste: to słowo wygląda fantastycznie, jest komentarzem do trzech wersji każdego scenariusza: twojego, mojego i tego, co się właściwie stało. Każdy potrzebuje kogoś lub czegoś, jakiegoś czarnego charakteru, przeciwko któremu będzie się buntował. Zawsze tak było. Tego nie da się kontrolować. Jedyną rzeczą, jaką naprawdę można kontrolować, jest to, kiedy odpuścisz.
– Najważniejszym aspektem tego albumu była próba przedefiniowania naszego brzmienia, próba zadania i odpowiedzenia sobie na pytanie, jak powinniśmy brzmieć dzisiaj – dodaje Homme. – Jeśli nie możesz nagrać znakomitej pierwszej płyty, powinieneś się zatrzymać. Jednak jeśli możesz nagrywać świetne płyty, ale twoje brzmienie nie ewoluuje, staje się to parodią oryginalnego brzmienia.
Wiadomo już, że nowy album Queens of the Stone Age wyprodukował Mark Ronson, ceniony angielski producent, laureat nagród Grammy i Brit Awards.
– Queens zawsze byli jednym z moich ulubionych rock’n’rollowych zespołów – wprost mówi Ronson. – Od momentu, gdy poszedłem do Tower na Sunset i latem 2000 r. i kupiłem „Rated R.”. Było to dla mnie surrealistyczne, że dopuścili mnie do swoich sekretów. Były podczas pracy nad płytą momenty, w których zdawałem sobie sprawę, że oglądam moich muzycznych bohaterów, robiących, co będzie moimi ulubionymi momentami z wszystkich płyt Queens. Możliwość bycia częścią tego była jak spełnienie marzeń. Bardzo ciężkich, mrocznych, ale i cudownych marzeń.
Dyskografię Queens of the Stone Age zamyka „…Like Clockwork” z 2013 r.
Wszystkie albumy zespołu oraz pełen merch zespołu znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]