Nowe wieści z obozu Ninja Syndrom. Zespół zdradził datę premiery minialbumu, nad którego brzmieniem pracował wspólnie z producentem In Flames i Meshuggah. „Tokyo” ukaże się 30 listopada.
By nagrać materiał na „Tokyo”, kielczanie pofatygowali się do Szwecji. Tam w studiu Dugout Studios w Uppsala pracowali u boku cenionego Daniela Bergstranda, szwedzkiego producenta, którego nazwisko widnieje przy najważniejszych produkcjach takich sław, jak Meshuggah, In Flames czy Behemoth.
– Postanowiliśmy, że zrobimy coś dobrego, bez kompromisów, coś, co będzie możliwie jak najlepsze – przy okazji ubiegłorocznego wywiadu opowiadał nam Paweł Rej, gitarzysta Ninja Syndrom.
– Chcieliśmy uderzyć do najlepszych ludzi. Zaczęliśmy ich szukać, zaczęliśmy szukać ludzi tworzących muzę, którą się inspirujemy. Z racji pewnej współpracy z Meshuggah i In Flames trafiliśmy na Daniela Bergstranda. Daniel przesłuchał naszą muzę, a następnie zaprosił nas do Szwecji. Spędziliśmy u niego 10 dni, gdzie zarejestrowaliśmy 3 numery – zdradził Paweł.
Materiał nagrany w Szwecji długo czekał na premierę. Ostatecznie krążek trafi do obiegu 30 listopada – w wersji fizycznej i na serwisach streamingowych. Preorder epki wystartował na www.preorder.ninjasyndrom.com
Ninja Synrom to kielecki zespół tworzący muzykę z pogranicza metalcore’u, djentu i rapu. Jego skład tworzą wokaliści Michał „Karaz” Krysiński i Radek Kielch, gitarzyści Paweł Rej i Filip Gołda oraz perkusista Karol Tomaszewski.
Więcej o zespole dowiecie się z materiału, który znajdziecie na naszym kanale na YouTube.