Fatalna informacja. W wieku 35 lat zmarł Riley Gale, wokalista Power Trip. Wiadomość przekazała rodzina Gale’a oraz koledzy z zespołu. Przyczyna śmierci muzyka nie została ujawniona.
To nie jest dobry rok dla muzyki. Środowisko metalowe żegna Rileya Gale’a, frontmana grupy Power Trip. Wiadomość o jego śmierci to coś, czego nikt się nie spodziewał.
„Drodzi fani Power Trip z całego świata, z największym smutkiem musimy przekazać, że nasz wokalista i brat Riley Gale odszedł zeszłej nocy – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Power Trip.
„Był przyjacielem, bratem, synem. Był gwiazdą rocka i zarazem skromnym, szczodrym przyjacielem. Swoimi tekstami i wielkim sercem poruszył wielu ludzi. Wszystkich traktował jak bliskich i zawsze dbał o swoich przyjaciół” – Gale’a żegnają członkowie zespołu.
Thrashowo-hardcore’owa formacja Power Trip istnieje od 2008 r. Na jej koncie znajdują się dwie płyty. Ostatnia „Nightmare Logic” ukazała się przed trzema laty.
Ostatni koncert Power Trip w Polsce miał miejsce podczas ubiegłorocznego Mystic Festivalu.
<blockquote class=”twitter-tweet”><p lang=”und” dir=”ltr”><a href=”https://t.co/wJM1WnqXDp”>pic.twitter.com/wJM1WnqXDp</a></p>— POWER TRIP (@powertriptx) <a href=”https://twitter.com/powertriptx/status/1298414088805126149?ref_src=twsrc%5Etfw”>August 26, 2020</a></blockquote> <script async src=”https://platform.twitter.com/widgets.js” charset=”utf-8″></script>