Nergal nie zwalnia tempa. Muzyk opublikował drugi w tym roku singiel projektu Me And That Man z gościnnym udziałem Matta McNerney’a z formacji Beastmilk/Grave Pleasures. Nazwa utworu mówi wszystko: „Burning Churches”.
Tym razem Nergal sięgnął na potrzeby Me And That Man po konwencję komiksu o superbohaterach, a także po postać Matta McNerney’a, frontmana fińskiej rockowej formacji Beastmilk/Grave Pleasures. Najnowszy singiel „Burning Churches” – choć muzycznie utrzymany w estetyce dark country – w duchu jest iście blackmetalowy. Podpalenia kościołów to absolutna klasyka gatunku, choć w przypadku Me And That Man to groteskowa, mocno przerysowana odsłona ulubionego zajęcia pionierów ekstremy rodem z Norwegii.
Animowany klip do „Burning Churches” udostępniamy poniżej.
„Burning Churches” to drugi po „Run With The Devil” singiel z drugiej, zaplanowanej na 2020 r. płyty projektu Me And That Man, która – zgodnie z zapowiedziami Nergala – ma być jego odświeżoną, znacznie bardziej dopracowaną inkarnacją.
Przypomnijmy: Me And That Man to projekt, który rozpoczął działalność na początku 2017 r. Wraz z Johnem Porterem, początkowo współtworzącym Me And That Man, Nergal zdołał wydać ciepło przyjęty album „Songs Of Love and Death”, a także zagrać serię udanych koncertów w Polsce i krajach Europy Zachodniej. Drogi obu muzyków nieoczekiwanie rozeszły się jednak jeszcze w tym samym roku.
– To nie była najłatwiejsza współpraca w moim życiu, co tak naprawdę oznacza, że była to najtrudniejsza współpraca w moim życiu – o rozstaniu z Johnem Porterem w wywiadzie dla uDiscover Music opowiadał Nergal. – Chodzi mi o współpracę między facetami, bo były jakieś kolaboracje z kobietami, które były nieco trudniejsze. Ale jeśli chodzi o współpracę „man-to-man”, było naprawdę ciężko. To po prostu nie mogłoby działać. Jeden z nas zabiłby drugiego prędzej czy później, więc lepiej trzymać się od siebie z dala.
Naszą recenzję pierwszej płyty Me And That Man znajdziecie via [link]