Nowe wydawnictwo zespołu już wkrótce!
W niedawnym wywiadzie dla słowackiego magazynu „Tomketoviny” lider i gitarzysta Fear Factory, Dino Cazares, opowiedział o pracy z nowym składem w którym znajdują się: wokalista, Milo Silvestro, oraz perkusista, Pete Webber.
– Fani reagują świetnie na nasz nowy skład. Milo przeszedł casting podczas którego dostaliśmy ponad trzysta zgłoszeń od wokalistów z różnych stron świata. To było podczas COVID, więc wiele przesłuchań odbyło się online. Ale jedna osoba się wyróżniała i był nią właśnie Milo. Kiedy restrykcje dotyczące podróży zostały zniesione, mógł przylecieć do Los Angeles i się z nami spotkać. Jeśli chodzi o perkusistę, to grał z nami Mike Heller, ale ze względu na inne zobowiązania musiał zrezygnować. Pete go zastąpił i postanowiliśmy, że zostanie z nami na stałe. Podobało nam się jego podejście i technika gry – opowiada Dino.
Lider Fear Factory został również zapytany o nadchodzący album studyjny.
– Nowy album Fear Factory w 2026 roku. Nie może być inaczej i jestem pewien, że tak się stanie. Być może w tym roku uda nam się wydać nowy singiel, a jeśli nie, to na początku przyszłego roku. Dostaję wiele informacji od fanów, że nie mogą się doczekać, aby usłyszeć głos Milo na nowym albumie. To jest nasz priorytet – dodaje.
Ostatnia płyta Fear Factory, „Agression Continuum” ukazała się w 2021 roku. Był to również ostatni album nagrany z wieloletnim frontmanem zespołu, Burtonem C. Bellem.
