Dave Mustaine potwierdził tytuł nowej płyty Megadeth. Lider grupy na początku roku wyjawił, że roboczo nazwał wyczekiwany krążek „The Sick, The Dying And The Dead”. Tytuł zostaje, a nadchodzące wydawnictwo już się miksuje.
Droga do wydania kolejnego albumu Megadeth okazała się mocno wyboista. Najpierw choroba nowotworowa Dave Mustaine’a, a później skandal seksualny z basistą Davidem Ellefsonem w roli głównej – wszystko to sprawiło, że krążek powstawał dłużej niż zakładał zespół. Na szczęście wygląda na to, że to już ostatnia prosta. Rudowłosy lider Megadeth zapewnia, że premiera zbliża się wielkimi krokami. Potwierdził już nawet tytuł płyty.
Najnowsze informacje na temat wydawnictwa Mustaine przekazał za pośrednictwem serwisu Cameo, platformy, gdzie za odpowiednią opłatą można zamówić nagranie znanej osoby. W tle nagrania kupionego przez jednego z fanów możemy usłyszeć fragment szesnastego longplaya Megadeth.
„Możesz usłyszeć w tle trochę surowego miksu płyty. To początek utworu „The Sick, The Dying And The Dead”, który jest utworem tytułowym” – w nagraniu do fana zwraca się Mustaine.
Video udostępniamy poniżej.
Kilka dni temu, również w za pośrednictwem serwisu Cameo, Mustaine zdradził, że partie basu na nadchodzący album Megadeth, które wyleciały z płyty wraz z wyrzuceniem z kapeli Davida Ellefsona, są już gotowe.
– To kwestia dokończenia ostatnich partii, kiedy będę już w domu. To nie zajmie długo – zapewnił frontman grupy.
To już niemal pewne: „The Sick, The Dying And The Dead” ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku. To dobra wiadomość dla fanów thrashu, zwłaszcza że Megadeth ostatnio prezentowali bardzo dobrą formę, o czym najlepiej świadczy nagroda Grammy zgarnięta przez zespół w 2017 r. Pozostaje czekać na pierwsze single z płyty.
CZYTAJ TEŻ: JASON NEWSTED W MEGADETH? ŻONA BYŁEGO BASISTY METALLIKI KOMENTUJE DONIESIENIA
Póki co ostatnim wydawnictwem w dorobku Megadeth pozostaje „Dystopia” z 2016 r. Po raz ostatni Amerykanie wystąpili w Polsce na początku 2020 r. z Five Finger Death Punch i Bad Wolves.