Nadzieje na nowy album zespołu są coraz mniejsze
System of A Down od lat jest aktywny koncertowo, a w tym roku pobije rekord grając największą liczbę koncertów od lat. Mowa tu o trzynastu występach w USA i Ameryce Południowej, co jest największą liczbą od 2017 roku. Koncerty koncertami, ale wielu fanów chciałoby usłyszeć premierowy materiał zespołu.
W niedawnej rozmowie z Rickiem Rubinem w programie „Tetragrammaton With Rick Rubin”, Malakian powiedział, że jest dumny ze wszystkiego, co System of A Down zrobił w swojej ponad dwudziestopięcioletniej karierze, ale nie widzi wielkich szans, aby powstał nowy materiał.
– Jestem dumny ze wszystkich płyt. Nie żałuję niczego – mówi Malakian. – Super byłoby oglądać, jak rozwija się zespół wydając kolejne płyty. Gdybyśmy wydali nową płytę teraz, dwadzieścia lat po albumach „Mesmerize” i „Hypnotize”, nie byłyby one integralną częścią historii zespołu – dodaje.
– Był czas, gdy nagranie nowej płyty System of A Down było czymś, co naprawdę chciałem zrobić. Nie jestem pewien czy nadal chcę napisać nową muzykę dla tego zespołu. Zdaję sobie też sprawę, że fani nie będą szczęśliwi słysząc ode mnie te słowa. Nie jestem w tym samym miejscu, w którym byłem 10 lat temu – twierdzi gitarzysta.
Malakian zapowiedział również, że w tym roku ukaże się nowa płyta jego projektu Scars On Broadway.