„Nevermind” Nirvany to absolutna klasyka grunge’u, ale też całej popkultury. Czy dziś album odniósłby podobny sukces, jak na początku lat 90.? „Sądzę, że ciężko byłoby powtórzyć tamten moment” – ocenił Butch Vig, producent płyty.
Gdy na początku lat 90. Kurt Cobain i jego Nirvana zaprezentowali światu ten album, bycie niechcianym i odrzuconym urosło do rangi mody – wraz z outfitem składającym się z flanelowych koszul, wytartych jeansów i trampków. Premiera „Nevermind” była momentem przejęcia mainstreamu przez grunge i momentem wielkiego triumfu sceny Seattle.
Muzyka Nirvany wciąż cieszy się dużą popularnością, a sam zespół uchodzi za niekwestionowaną legendę. Ale czy gdyby Nirvana pojawiła się dziś i dziś wydałaby „Nevermind”, powtórzyłaby sukces sprzed blisko trzech dekad? Ocenił to producent płyty Butch Vig.
– Sądzę, że ciężko byłoby powtórzyć tamten moment – stwierdził Vig, rozmawiając z magazynem „NME”. – Gdyby premiera „Nevermind” miała miejsce teraz, pomimo tego, że to świetny album, nie miałby tego samego wpływu na kulturę. To był idealny czas na wydanie płyty. Dochodziło wtedy do zmian w muzyce i dało się wyczuć coś w rodzaju rewolucji. Potrafię sobie wyobrazić, że coś podobnego dzieje się ponownie, ale nie w taki sam sposób.
Producent „Nevermind”, a także bliski współpracownik m.in. Green Day i Depeche Mode, dostrzega analogie pomiędzy Nirvaną w czasach świetności a Billie Eilish.
– Dostrzegłem coś podobnego w Billie Eilish – przyznał Vig. – Przyjaźnię się z nią, jej bratem Finneasem i ich mamą, która uczyła muzyki moją córkę. Mieszkają przy tej samej ulicy. Billie jest głosem całej generacji młodych ludzi, tak jak Nirvana, kiedy miała swój czas.
Vig zauważa, że dziś trudno jest stworzyć mit artysty, taki jak ten, który urósł wokół Nirvany. Jego zdaniem utrudniają to media społecznościowe i to, że aby utrzymać popularność, gwiazdy muszą mieć bardzo intensywny kontakt z fanami na Facebooku, na Instagramie i innych popularnych platformach. Zdaniem Viga utrudnia to kreowanie jednoznacznie kontrkulturowego wizerunku.
CZYTAJ TEŻ: „SMELLS LIKE TEEN SPIRIT” NIRVANY Z MILIARDEM ODSŁON NA YOUTUBE
Przypomnijmy: album „Nevermind” ukazał się w 1991 r. Wraz z premierą płyty zaczęła się globalna popularność Nirvany i sceny Seattle. Szacuje się, że światowa sprzedaż „Nevermind” przekroczyła 30 mln egzemplarzy, co czyni krążek jednym z najpopularniejszych albumów muzycznych wszech czasów.