Bring Me The Horizon przekraczają kolejne granice. W przeddzień premiery „Amo”, swojej najnowszej płyty, zespół udostępnił elektroniczny singiel nagrany z artpopową artystką Grimes.
Im bliżej premiery „Amo”, tym bardziej zaskakują Bring Me The Horizon. Po wydaniu dwóch popowych singli grupa poszła o krok dalej, prezentując bardziej elektroniczny, avant popowy utwór. Choć jego nazwa zawiera słowo „blues”, nawet Eric Clapton mógłby tego nie zagrać…
„Nihilist Blues” to efekt współpracy Bring Me The Horizon z Claire Boucher, pochodzącą z Kanady piosenkarką i artystką wizualną, szerzej znaną pod pseudonimem Grimes. Zobrazowany awangardowym klipem utwór udostępniamy poniżej.
Warto odnotować, że „Nihilist Blues” to już piąty singiel Bring Me The Horizon promujący album „Amo”, którego premierę zaplanowano na 25 stycznia. Wcześniej opublikowane single z płyty to „Mantra”, „Wonderful Life” (z gościnnym udziałem Daniego Filtha z Cradle of Filth – red.), „Medicine” i „Mother Tongue”.
– Napiszemy utwory, które mogą być grane w radiu – w jednym z ostatnich wywiadów deklarował Oli Sykes, frontman Bring Me The Horizon.
– Uwielbiamy takie utwory, bo to dla nas wyzwanie, ale jednocześnie zamierzamy stworzyć rzeczy, które zaprzeczą wszystkiemu, co o nas wiecie – dodał wokalista.
– W pewnych aspektach jest to cięższy materiał, co brzmi banalnie, ale tak jest. Nie zrozumcie mnie źle: jeśli ktoś sądzi, że wypuścimy znacznie cięższy album, tak nie będzie. Są utwory, które są bardziej popowe od wszystkiego, co do tej pory zrobiliśmy. Są też takie, które są dziwniejsze, nie brzmią nawet jak utwory rockowe, pomimo że są ciężkie i mroczne. Sięgają do innych rejonów wrażliwości. To nie brzmi jak nic, co nagraliśmy wcześniej – podsumował Sykes.
Po raz ostatni Bring Me The Horizon wystąpili w Polsce na Przystanku Woodstock w 2016 r.
Koszulki, bluzy i czapki Bring Me The Horizon znajdziecie na RockMetalShop.pl via
[link]