Bring Me The Horizon to zespół pracujący wyjątkowo ciężko. W ubiegłym roku Anglicy wydali aż dwie płyty, ale wygląda na to, że twórczy ferment w szeregach grupy wciąż trwa. Zespół odbywa kwarantannę w domowym studiu, już nagrywając kolejny album.
Choć Bring Me The Horizon wzbudzają skrajne emocje, trudno odmówić im tego, że jako zespół wyznaczają trendy, odważnie przełamując gatunkowe schematy. Ekscentryczna kapela z Sheffield imponuje częstotliwością wydawania muzyki. W 2019 r. wypuścili dwie płyty, co wykonawcom rockowym zdarza się rzadko. Do współpracy zaprosili przy tym więcej artystów spoza metalu niż cała scena zrobiła to na przestrzeni ostatnich lat.
Jeśli sądziliście, że Bring Me The Horizon wystrzelali się z pomysłów i w najbliższym czasie będzie o nich cicho, byliście w dużym błędzie. Zespół na poważnie potraktował kwarantannę. Do tego stopnia, że zamknął się w domowym studiu, żeby nagrać album. Skąd o tym wiemy? Członkowie formacji niemal codziennie wrzucają raport ze studia. Z filmów wiemy m.in., że częściowo nagrane są już wokale, a Oli Sykes naciska kolegów, by gitary brzmiały iście blackmetalowo („Go blak metal!”– usłyszał gitarzysta Lee Malia).
„Jesteśmy zamknięci na dobre. To będzie zajebiście szalone” – komentuje Oli Sykes.
„Zespół musiał się odizolować, bo to bardzo ważne, żebyśmy wszyscy posłuchali rządu. W przeciwnym razie nasza wolność będzie jeszcze bardziej okrojona” – dodaje frontman Bring Me The Horizon.
Kilka odcinków nowej serii „BMTH8” udostępniamy poniżej. Resztę znajdziecie na fanpage’u Bring Me The Horizon.
Przypomnijmy: Bring Me The Horizon mają wystąpić w Polsce 2 czerwca 2020 r. w Łodzi na Impact Festival. Wydarzenie póki co nie zostało odwołane.
Merch Bring Me The Horizon znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]