Megadeth nie jest zespołem, który lubi robić sobie dłuższe przerwy. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku pojawi się nowy album grupy. „Chcemy konsekwentnie tworzyć naprawdę ciężkie rzeczy” – zapowiada Dave Mustaine.
W ubiegłym roku obóz Megadeth świętował 35-lecie, ale pomimo długiego stażu Dave Mustaine & Co. nie zwalniają. Legendarni thrasherzy nie zamierzają kazać fanom czekać na kolejny longplay. Jak zapowiadają, album będzie gotowy na drugą połowę 2019 r.
O tym, co tym razem przygotowuje ekipa Megadeth, w wywiadzie dla magazynu „Kerrang!” opowiedział dowodzący zespołem Dave Mustaine.
– Chcemy konsekwentnie tworzyć naprawdę ciężkie rzeczy zaznaczył rudowłosy wokalista i gitarzysta Megadeth.
– Mój syn był u nas dwa dni temu i był, kiedy robiliśmy „Dystopię”. Słuchał i komentował. Kiedy wpadł, pracowaliśmy nad utworem o roboczym tytule „Dogs Of Chernobyl”. Otwierający riff ma coś z gitary węgierskiej; to coś takiego jak to, co Mercyful Fate zrobili w „Into The Coven”. Numer wyszedł naprawdę potężnie i mocno. Mój syn stwierdził: „Boże, to piekielnie ciężkie!”.
Mustaine już wcześniej zdradził, że wraz z Megadeth pracuje Chris Rakestraw, producent nagrodzonej nagrodą Grammy płyty „Dystopia”, której premiera miała miejsce w 2016 r.
Przypomnijmy: ostatni polski koncert Megadeth odbył się 13 czerwca w katowickim Spodku. Grupa wystąpiła wówczas wspólnie z Judas Priest, promując materiał z płyty „Dystopia”.
Koszulki, płyty i inne gadżety związane z Megadeth znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]