To już prawie 2 lata, od kiedy nie ma z nami Davida Bowiego. Gdyby wciąż tu był, skończyłby dziś 71 lat. W związku z rocznicą urodzin artysty wytwórnia Parlophone opublikowała nigdy wcześniej nieopublikowaną wersję superprzeboju „Let’s Dance”
To jedna z największych w ostatnich latach. David Bowie odszedł niespodziewanie 10 stycznia 2016 r. – dwa dni po swoich 69. urodzinach oraz dwa dni po premierze swojego ostatniego albumu „Blackstar”.
W 71. rocznicę urodzin Bowiego wytwórnia Parlophone postanowiła zrobić niespodziankę fanom artysty. Ową niespodzianką jest nieznane dotąd demo utworu „Let’s Dance” pochodzące z końca 1982 r. Demo zostało nagrane w Szwajcarii. W sesji brał udział Nile Rodgers, współzałożyciel grupy Chic, a także ceniony producent, często współpracujący Bowiem
– Zostałem wyróżniony wspaniałą karierą. Współpraca z Davidem Bowiem zajmuje bardzo, bardzo, bardzo wysokie miejsce na liście najważniejszych i najcenniejszych kolaboracji, w jakich brałem udział – nie ma wątpliwości Nile Rodgers, który na specjalną prośbę Parlophone postanowił trochę powspominać.
– Pewnego dnia obudziłem się w Montreaux. Zobaczyłem nad sobą Davida. Miał w rękach gitarę akustyczną i krzyczał, że ma przebój – wspomina Rodgers. – Kiedy w Święta ponownie miksowaliśmy to demo, poczułem jakby David znów z nami był. Wszystkiego najlepszego, David! Kochamy cię i bardzo tęsknimy!
Demo odsłuchacie via [link] Oryginalną wersję „Let’s Dance” udostępniamy poniżej.
Przypomnijmy: „Let’s Dance” promował album Bowiego o tym samym tytule. Jego premiera miała miejsce 17 marca 1983 r. Utwór należy do najpopularniejszych singli Bowiego. Piosenka podbiła listy przebojów w kilkunastu krajach. W Polsce dotarła do 5. miejsca Listy Przebojów Radiowej Trójki.