„Let’s Die, k***a” – postanowili The Stubs i po wydaniu trzeciego albumu ogłaszają koniec działalności. Nie do końca wiemy, czy to na poważnie, ale co do jednego nie mamy wątpliwości: nie pojawić się na ich ostatnich koncertach to jak nie być na pogrzebie. Podpowiadamy, gdzie możecie zobaczyć Stubsów.
Wygląda na to, że The Stubs na poważnie biorą rock’n’rollowe przykazanie: „Żyj szybko, umrzyj młodo, zostaw po sobie ładne zwłoki”. Nie pochwalamy tego (szanujemy punkowy, „niskobudżetowy” klimat ich twórczości), ale skoro to koniec, to trzeba się pożegnać.
W czwartek, 19 października, The Stubs zaliczą ostatnie pożegnanie w poznańskim klubie Pod Minogą. Następne stypy warszawscy rockmani zaliczą we Wrocławiu (20 października), w Krakowie (21 października), Katowicach (22 października), a następnie po krótkiej przerwie: w Gdyni (3 listopada), Toruniu (4 listopada) i Warszawie (5 listopada). Szczegółów szukajcie na oficjalnym fanpage’u grupy – póki jeszcze jest.
Co dalej z The Stubs? Na temat swojego muzycznego życia po życiu członkowie zespołu mówią niewiele.
– Najprawdopodobniej zagramy kilka koncertów, a następnie kończymy działalność – komentują. – Tomek, ten z włosami, postanowił odejść z zespołu, zaś Radek, ten ze statkiem na klacie, wraz z Łukaszem, tym przystojnym, będą grali razem, lecz pod nowym szyldem. Tymczasem „Let’s Die”.
Jak grają The Stubs, sprawdzicie poniżej.
The Stubs to rock’n’rollowe trio założone w Warszawie. Na ich koncie znajdują się cztery płyty, a także szalone koncerty – do skłotów po festiwale. Ostatnim wydawnictwem grupy jest jeszcze gorący album „Let’s Die”. Krążek znajdziecie via [link]
fot. Instagram (@thestubswarsaw)