Gitarzysta zdradził plany na przyszłość
Dimmu Borgir to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zespołów z Norwegii. W ostatnich latach grupa nie kwapi się jednak do częstego wydawania nowych albumów. Ostatnia płyta, „Eonian” ukazała się w 2018 roku i fani grupy zastanawiają się kiedy ukaże się nowa muzyka.
W wywiadzie dla „Iblis Manifestations” gitarzysta i autor tekstów Dimmu Borgir, Silenoz, potwierdził, że prace nad nową płytą są w toku.
– Po wydaniu „Eonian” powiedzieliśmy wytwórni, że kolejna gotowa za osiem lat. Ale jeśli odejmiemy lata pandemii, to tak naprawdę wychodzi mniej. Wykorzystaliśmy dobrze ten czas i tworzyliśmy nowe rzeczy. Nie chcę za dużo o tym mówić, bo to ciągły proces, a świetne piosenki wymagają czasu. Owszem, czasami stworzenie dobrego utworu nie musi trwać długo, ale nigdy nie wiadomo. Nie ma na to szablonu. Przede wszystkim trzeba dać sobie czas. Dopóki będziemy w stanie tworzyć ją w swoim tempie, muzyka będzie dobra – mówi Silenoz.
– Myślę, że nadchodzący rok będzie dla nas bardzo intensywny, bo ukaże się nowy album. Nie mogę się doczekać, kiedy nim się podzielimy. Moglibyśmy nagrywać album co dwa lata, ale jaki to ma sens? Jeśli nie jest się do tego przekonanym, nic dobrego z tego nie wyjdzie – dodaje gitarzysta.
Silenoz został również zapytany o to, czy Dimmu Borgir ruszy w trasę promującą nowy album.
– Myślę, że tak. Zrobimy to na tyle na ile pozwolą nam nasze szalone czasy. Nie wiem jeszcze jak będzie z trasą po USA. Wiem, że jest to możliwe, ale nie będzie łatwo, biorąc pod uwagę wysokie koszty. Nie byliśmy na prawdziwej, dużej trasie po USA od co najmniej 10 lat. Na pewno odbędziemy trasę po Europie. Przyszły rok będzie pracowity – twierdzi Silenoz kończąc wypowiedź.
Nowy album Dimmu Borgir będzie trzecią autorską płytą zespołu na której zagra polski perkusista, Dariusz „Daray” Brzozowski oraz pierwszą z nowym gitarzystą, Kjell „Damage” Karlsenem.
