Ponad 20 lat od dołączenia do zespołu basista wspomina początki!
Robert Trujillo dołączył do zespołu Metallica w 2003 roku. Wcześniej grał z takimi artystami jak Ozzy Osbourne, zespół Black Label Society czy Suicidal Tendencies. Dołączył do grupy po nagraniu, a przed wydaniem płyty „St. Anger”.
W wywiadzie dla audycji 107.7 The Bone’s wypowiedział się o pierwszych występach u boku Hetfielda, Ulricha i Hammetta.
– Najmocniej pamiętam występy z 2003 roku kiedy nie miałem pojęcia jaka będzie setlista. Nie wiem czy było to celowe, czy byliśmy tak przytłoczeni różnymi sprawami, czy Lars był tak przytłoczony, że nie mógł przekazać mi co będziemy grać. Wtedy uczyłem się takich utworów jak na przykład „Phantom Lord”. A Metallica nie grała tego typu piosenek od bardzo długiego czasu. Czułem, że wokół mnie jest jakaś niespotykana energia, ciśnienie, presja z bycia nowym członkiem w tak legendarnym zespole – mówi Trujillo.
– Piosenki Metalliki to duże wyzwanie dla grającego. Wydaje mi się, że mniej więcej w momencie gdy graliśmy w więzieniu San Quentin dotarło do mnie, że dzieje się wiele rzeczy naraz. Musiałem się uczyć, przystosowywać i dawać z siebie wszystko – dodaje basista. – Wziąłem sobie mocno do serca aby pracować na jak najwyższych obrotach. Uczyłem się piosenek których Metallica nie grała od lat takich jak „Orion” czy „Dyers Eve”. Poświęcałem na to bardzo dużo czasu aby nadrabiać zaległości jak najszybciej.
Metallica zagra w Polsce 5 i 7 lipca 2024 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Każdy koncert będzie składał się z innego zestawu utworów.