Rok 2022 nie był łaskawy dla zespołu Dave’a Grohla. Po śmierci perkusisty zespołu, Taylora Hawkinsa przyszłość zespołu stała pod znakiem zapytania. Jednak grupa postanowiła, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Foo Fighters wydali oficjalne oświadczenie, że powrócą w 2023 roku. Napisali w nim, że będą innym zespołem cały czas idącym naprzód oraz dodają, że wkrótce ponownie zobaczą fanów a Taylor Hawkins będzie duchowo z nimi cały czas. Zespół nie ogłosił jeszcze żadnych koncertów, ale wszystko wskazuje na to, że tak się stanie już z początkiem nowego roku.
– Gdy żegnamy się z najtrudniejszym i najtragiczniejszym rokiem, jaki nasz zespół kiedykolwiek znał, przypominamy sobie jak bardzo jesteśmy wdzięczni za ludzi których kochamy i cenimy najbardziej oraz za tych, których nie ma już z nami. – czytamy w oficjalnym oświadczeniu. – Foo Fighters powstało 27 lat temu aby być reprezentować uzdrawiającą moc muzyki i afirmację życia. Przez ostatnie 27 lat nasi fani zbudowali ogólnoświatową społeczność i system wsparcia który pomógł przejść przez najczarniejsze momenty naszej działalności. Bez Taylora nigdy nie bylibyśmy tym zespołem którym byliśmy przez ten cały czas. I bez Taylora będziemy innym zespołem.
We wrześniu 2022 roku Foo Fighters zagrał dwa ogromne koncerty ku pamięci zmarłego perkusisty. Powyższe oświadczenie to zielone światło dla dalszej działalności zespołu.