Bardzo smutna wiadomość zza oceanu. Odszedł Johnny Solinger, wieloletni frontman hardrockowej grupy Skid Row. O jego przedwczesnej śmierci poinformowali koledzy z zespołu.
„Ze smutkiem przyjmujemy wiadomość dotyczącą naszego brata Johnny’ego Solingera. Jesteśmy z rodziną, przyjaciółmi i fanami” – czytamy na fanpage’u Skid Row, na którym kapela żegna wieloletniego wokalistę.
Solinger miał zaledwie 55 lat. Ze Skid Row był związany w latach 1999-2015. W ostatnich miesiącach zmagał się z poważnymi problemami natury zdrowotnej.
„Ostatni miesiąc spędziłem w szpitalu. Zdiagnozowano u mnie niewydolność nerek. Prognozy nie są dobre. Podobnie jak większość muzyków, nie mam ubezpieczenia zdrowotnego, a bez tego bardzo ciężko o właściwą opiekę” – w maju informował Solinger.
Solinger ze Skid Row wydał cztery płyty: „Thickskin”, „Revolutions Per Minute”, „United World Rebellion: Chapter One” i „Rise of the Damnation Army – United World Rebellion: Chapter Two”. Prowadził również działalność solową. Oprócz muzyki rockowej wykonywał również country.
fot. P. Schwichtenberg (CC BY-SA 3.0)