Po oficjalnej zapowiedzi nowego albumu członkowie Napalm Death powoli rozpoczynają promocję płyty „Throes of Joy in the Jaws of Defeatism”. Mark „Barney” Grenway, frontman grupy, w najnowszym wywiadzie dla „Kerrang!” opowiedział o muzycznym kierunku obranym przez zespół.
Po pięcioletniej przerwie mistrzowie grindecore’u wracają z nowym materiałem. Ich nowy album „Throes of Joy in the Jaws of Defeatism” ukaże się 18 września nakładem Century Media Records.
Napalm Death wykorzystali przerwę, by nieco zredefiniować formułę swojej twórczości, a przynajmniej tak twierdzi Mark „Barney” Grenway. Wokalista zapowiedział w wywiadzie udzielonym „Kerrang!”, że jego kapela zaskoczy fanów, eksplorując nowe terytoria.
– Wokalnie zrobiłem na tym albumie rzeczy, których w takim stopniu nie zrobiłem nigdy wcześniej. Zmierzamy w stronę noise-rocka, bez skrępowania. Swans, My Bloody Valentine czy The Young Gods to zespoły, których ścieżką podążamy na tym albumie – zdradził Barney.
– Będą też jednak bardziej klasyczne, energiczne, chaotyczne rzeczy. Jeśli jest konfrontacyjnie, agresywnie i szorstko, nawet w bardziej nietypowy sposób, zawsze jest to Napalm Death – dodał muzyk.
CZYTAJ TEŻ: ANGIELSKI POLITYK GROWLUJE Z BARNEY’EM Z NAPALM DEATH. „WIĘCEJ GARDŁA”
Pod względem wymowy Barney w swoich tekstach skupił się na aktualnych problemach, o czym mówił wcześniej, zapowiadając „Throes of Joy in the Jaws of Defeatism”.
– Tytuł, jaki nasuwał mi się, kiedy zacząłem zastanawiać się nad tekstami na ten album, pierwotnie brzmiał „The Other”. Dało się wtedy wyczuć rosnący strach i paranoję, którą wywoływała obecność innych: od imigrantów po osoby odmienne seksualnie. Zaczęło się to przejawiać w bardzo antagonistycznych reakcjach, zakrawających nawet o przemoc – czas pisania tekstów wspomina lider Napalm Death.
Oficjalną zapowiedź „Throes of Joy in the Jaws of Defeatism” udostępniamy poniżej.
Dyskografię Napalm Death zamyka album „Apex Predator – Easy Meat” z 2015 r.
Merch Napalm Death znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]