Slayer w ubiegłym roku zakończył działalność, ale legenda gigantów i pionierów thrashu jest ponadczasowa. Dziś obchodzimy kolejny Międzynarodowy Dzień Slayera. Z tej okazji przygotowaliśmy kilka ciekawostek o zespole, który szanuje każdy metalhead!
06.06.06.
6 czerwca to Międzynarodowy Dzień Slayera. To nie żart. Dzień ten po raz pierwszy był obchodzony 6 czerwca 2006 r. (06.06.06). Najlepszym sposobem na świętowanie Międzynarodowego Dnia Slayera jest głośne słuchanie Slayera w dowolnym miejscu na świecie.
Na Międzynarodowy Dzień Slayera przypadają również urodziny Toma Arayi, który pojutrze kończy 58 lat.
Druga szansa
Choć dziś Slayer wydaje się być monolitem, na wczesnym etapie działalności grupy Kerry King wyrzucił ze składu Toma Arayę. Dlaczego?
Gitarzysta tłumaczył po latach, że nie odpowiadało mu jego podejście do gry na basie. Jak stwierdził, było mało profesjonalne.
Show No Mercy
Legenda głosi, że podczas wojny w Zatoce Perskiej muzyka Slayera było wykorzystywana do straszenia irackich żołnierzy.
Faktem jest, że utwory Slayera były na playlistach żołnierzy, którzy walczyli w Iraku, a także w Afganistanie – podobnie jak utwory Metalliki.
Z „miłości” do Limp Bizkit
Kerry King jest zagorzałym antyfanem zespołu Limp Bizkit. O swojej niechęci do zespołu Freda Dursta gitarzysta mówi bez krępacji.
„Nie mogłem zrozumieć, dlaczego ktoś tworzy taką muzykę, nie mówiąc już o tym, że ktoś mógłby ją lubić” – stwierdził w jednym z wywiadów.
Pomnik w… zoo
Nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy w nietypowy sposób uhonorowali Toma Arayę. Frontman Slayera doczekał się własnego pomnika w ogrodzie zoologicznym zlokalizowanym w Demidowie niedaleko Kijowa.
Tuż za pomnikiem znajduje się wielki kamień z logo grupy i fragmentem tekstu utworu „Dead Skin Mask”.
Królowie merchu
Merch to jeden z najważniejszych elementów muzycznego biznesu. Do zespołów, które w dziedzinie gadżetów zawsze trzymały poziom, śmiało można zaliczyć Slayera.
Od dość niewinnych „brzydkich świątecznych swetrów” po firmowane ich logo rowery BMX, kaski czy śnieżną kulę, która kiedy się nią potrząśnie, staje się urzeczywistnieniem „Raining Blood” – przez blisko cztery dekady działalności Slayer skompletował imponującą kolekcję merchu. Niektóre z gadżetów zespołu to prawdziwe białe kruki, osiągające zawrotne ceny na aukcjach kolekcjonerskich. Najciekawsze z nich członkowie Slayer wspominali niedawno w serii „Looks Back On 37 Years”, poświęconej historii thrashowej legendy.
Pionierzy black metalu?
Slayer stworzył black metal? Fanom Venom i kilku innych legend pewnie trudno byłoby się z tym zgodzić, ale tak właśnie twierdzi Rick Rubin. Legendarny producent uważa, że to autorzy „Raining Blood” zainspirowali metalową ekstremę.
„Jednym z zespołów, z którymi pracowałem, był Slayer, metalowa kapela, pionierzy black metalu. Bardzo agresywna muzyka, mroczne, ciężkie teksty. Niektórzy ludzie spojrzeliby na to jak na negatywne treści, ale później idziesz na koncert i widzisz halę pełną dzieciaków, które są takie same, jak goście ze Slayer: cieszą się słuchaniem tej muzyki” – w jednym z ostatnich wywiadów o twórczości Slayer powiedział Rubin.
Inspiracja
Slayer należy do najważniejszych inspiracji Nergala, którego Behemoth w ostatnim czasie regularnie koncertuje u boku grupy.
Przy okazji wspólnej trasy ze Slayerem Nergal wystąpił u boku swoich idoli, wykonując utwór „Evil has no boundaries”. O wszystkim muzyk poinformował na Instagramie.
Miliony memów
Slayer to obok Immortal prawdopodobnie najbardziej „memiczny” zespół metalowy na świecie.
W sieci można znaleźć setki memów związanych ze Slayerem. Wiele z nich jest przetłumaczonych na j. Polski – wpisanie w Google hasła „Slayer memy” to bilet w jedną stronę.
Pożegnanie
Na początku 2018 r. Slayer nieoczekiwanie ogłosił zakończenie działalności. Zanim zespół na dobre pożegnał się ze sceną, zagrał ostatnią, międzynarodową trasę.
Ostatni koncert Slayera w Polsce odbył się 4 czerwca w Arenie Gliwice.
fot. pitpony.photography (CC BY-SA 3.0)