Jak przystało na metalową legendę, James Hetfield może liczyć na wsparcie kolegów po fachu w walce z nałogiem alkoholowym. „Robisz dobrze, szukając pomocy” – do frontmana Metalliki zwraca się Tony Iommi z Black Sabbath.
Po tym, jak Metallica odwołała nadchodzącą trasę, informując o kuracji odwykowej Jamesa Hetfielda, wielu muzyków zaczęło wyrażać swoje wsparcie dla wieloletniego lidera Metalliki. Wsparcie dla Hetfielda wyrazili niedawno członkowie Slipknot. Teraz dołączył do nich Tony Iommi z Black Sabbath. Gitarzysta, autor riffów uważanych za metalowy kanon, również jest z frontmanem Metalliki.
„Wszystkiego najlepszego dla Jamesa Hetfielda ode mnie. Robisz dobrze, szukając pomocy” – w swoich mediach społecznościowych pisze Iommi.
„Pamiętam o tobie, przyjacielu, i trzymam kciuki za Twoją kurację. Nie mogę się doczekać, aż niedługo znów zobaczę Cię w Twojej najlepszej formie. Tony, twój stary kumpel” – do Hetfielda zwraca się legenda Black Sabbath.
Iommi wrzucił do sieci swoje dawne zdjęcie z młodym Jamesem Hetfieldem. Jego post udostępniamy poniżej.
Informacja o konieczności poddania się leczeniu przez Jamesa Hetfielda obiegła świat w sobotę, 28 września. Przekazali ją pozostali członkowie Metalliki: Lars Ulrich, Kirk Hammet i Rob Trujillo.
„Bardzo przepraszamy, ale musimy poinformować wszystkich naszych fanów i przyjaciół, że jesteśmy zmuszeni przełożyć naszą nadchodzącą trasę w Australii i Nowej Zelandii. Jak pewnie większość z was wie, nasz brat James walczył przez lata z powracającym uzależnieniem. Niestety, w tej chwili musi ponownie przystąpić do programu odwykowego” – zakomunikował zespół.
To kolejny raz, gdy Hetfield musi podjąć walkę z nałogiem. Muzyk trafił na odwyk w 2001 r. Wówczas kuracja przebiegła pomyślnie, a frontman Metalliki wrócił do formy. Oby tak było i tym razem.
Przypomnijmy: Metallica po raz ostatni wystąpiła w Polsce w sierpniu na Stadionie Narodowym w Warszawie, promując wydany w 2016 r. album „Hardwired… to Self-Destruct”.