Jesse Hughes, wokalista Eagles of Death Metal, wybaczył islamskim terrorystom, którzy w 2015 r. w Paryżu zorganizowali zamach i zabili 89 osób na koncercie w klubie Bataclan.
Koncert Eagles of Death Metal, który odbył się 13 listopada 2015 r. w Paryżu, był jednym z najczarniejszych momentów w rocka. Przerwała go grupa uzbrojonych w karabiny islamskich ekstremistów, którzy niepostrzeżenie wdarli się do klubu Bataclan i zaczęli strzelać do publiczności. Na miejscu zginęło 89 osób.
Po wszystkim zespół nie krył załamania. Grupa odwołała trasę koncertową promującą album „Zipper Down”, a Jesse Hughes, frontman Eagles of Death Metal, udzielił poruszającego wywiadu dla serwisu „Vice”, w którym opowiedział o swojej traumie. Ostatecznie jednak zespół wrócił do Paryża trzy miesiące po atakach, pojawiając się na scenie w czasie koncertu U2.
Sprawa sprawców ataku wciąż trwa, a jedną z zeznających w niej osób jest lider Eagles of Death Metal. W poniedziałek, 17 maja, odbyło się kolejne posiedzenie sądu. Po jego zakończeniu Hughes zgodził się na rozmowę z dziennikarzami.
Zapytany, czy przebaczył sprawcom zamachu, wokalista odparł łamiącym głosem: „Tak. To ważne, by umieć wybaczać. Jestem chrześcijaninem i… Każdy może się pogubić i każdy powinien znaleźć właściwą drogę. Większość tych ludzi to właśnie robi, więc tak, wybaczam im”.
– Mam nadzieję, że znajdą boży spokój – zakończył Hughes.
Po niespełna siedmiu latach od tragicznych zdarzeń w Paryżu Eagles of Death Metal nadal są aktywnym zespołem. Grupa właśnie rozpoczęła europejską trasę koncertową. Jej polskim przystankiem będzie koncert w klubie Stodoła w Warszawie. Wydarzenie odbędzie się 23 maja. Jego organizatorem jest agencja Live Nation.
for. A. Nitsch (CC BY-SA 3.0)
Eagles of Death Metal singer Jesse Hughes speaks of forgiveness, as he leaves a Paris court where he testified about the attacks at the band’s Bataclan theater concert in November 2015. pic.twitter.com/uur21mFVHZ
— AP Entertainment (@APEntertainment) May 17, 2022