The Dillinger Escape Plan żegnają się ze sceną. Zespół ogłosił datę ostatniego koncertu, po którym na dobre planuje zawiesić działalność. Występ odbędzie się 29 grudnia w nowojorskiej hali Terminal 5.
Skład The Dillinger Escape Plan nigdy nie należał do ekip, które oszczędzają się na scenie. Numery grupy na koncertach stanowią tło dla ekspresji, przy której ekspresja innych bandów to wczasy w Ciechocinku.
The Dillinger Escape Plan już dawno zapowiadali, że nie zamierzają grać długo – wszak każdy występ sporo ich kosztuje. Jak się okazuje, karierę zakończą jeszcze w tym roku.
29 grudnia w hali Terminal 5 w Nowym Jorku odbędzie się ostatni koncert Dillingerów. Będzie to zarazem ostatni koncert, jaki grupa zagra w ramach promocji wydanej w zeszłym roku płyty „Dissociation”, z którą przyjadą również do Polski (występ odbędzie się 10 sierpnia w klubie Kwadrat w Krakowie – red.).
– W pewnym sensie ten kierat jest trudny, dlatego sądzę, że skupimy się na innych rzeczach – wprost mówi Ben Weinman, współzałożyciel The Dillinger Escape Plan. – Możesz to robić do czasu, aż znajdziesz się w pewnym miejscu. Uważam, że nie da się tego robić cały czas. Fizycznie nie jest to po prostu możliwe – tłumaczy.
Przypomnijmy: formacja The Dillinger Escape Plan istnieje od 1997 r., przez ten czas wydając 6 albumów. Sławę zespołowi przyniosły szalone, niebezpieczne koncerty – ich stałe elementy to m.in. wspinaczka wokalisty Grega Puciato po elementach nagłośnienia czy skoki ze sceny..
Koszulki The Dillinger Escape Plan znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]