Ikona thrash metalu obecnie podróżuje z letnimi koncertami po Europe, jednak nie zapomina o przygotowaniu utworów na swoją nadchodzącą płytę.
Podczas festiwalu Hellfest gitarzysta Testament, Eric Peterson, opowiedział o postępach w pisaniu materiału na następcę „Titans of Creation” z 2020 roku.
– Przez pandemię mieliśmy dużą lukę w działalności. Ale teraz jesteśmy gotowi aby po letniej trasie w Europie przysiąść nad nowym materiałem. Osobiście nie mogę się doczekać. Mamy już gotowe pięć/sześć piosenek, czyli mniej więcej połowę albumu. Mamy nadzieję, że będziemy mieć napisane wszystkie przed koncertami w Japonii. – mówi Peterson.
Peterson dodał, że nowy album Testament będzie „prawdziwie zabójczy”.
– Jestem niesamowicie podekscytowany tym procesem. Nie wkręcałbym się w to w ogóle jeśli nie byłoby to wyjątkowe. Muszę dostać gęsiej skórki i mieć zastrzyk adrenaliny podczas tworzenia muzyki. I to właśnie się dzieje w tej chwili. Całym zespołem chcemy aby całość była gotowa do końca bieżącego roku. – dodaje gitarzysta.