Bębniarz i współzałożyciel Cannibal Corpse zdobył się na refleksję odnośnie współczesnych czasów i nostalgicznie spojrzał w przeszłość.
W wywiadzie dla podcastu „Nothing Shocking”, Paul Mazurkiewicz został zapytany czy woli bliski kontakt z fanami za sprawą mediów społecznościowych w czasach przed internetowych czy obecnie.
– To trudna sprawa. Z jednej strony kocham to, co przyniósł Internet i technologia, bo możesz mieć wszystko na wyciągnięcie ręki, możesz zrobić tak wiele i wiele się dowiedzieć. To jest super, ale myślę też, że moja staroświecka mentalność sprawia, że tęsknię za tajemniczością dawnych czasów kiedy nie wiedziałeś za wiele o muzyce i zespołach i żeby się dowiedzieć musiałeś kupić gazetę lub dowiadywać się od lepiej poinformowanych ludzi. – mówi muzyk. – Widzę po otoczeniu, że człowiekowi zaczyna brakować ekscytacji idąc chociażby po nowy album do sklepu, bo przecież wszystko jest w sieci. Dzięki czasom w jakich dorastałem jestem tym kim jestem i robię dalej swoje razem z Cannibal Corpse. Dziś wielu rzeczy w social mediach nie rozumiem, ale nawet nie próbuję tego ogarnąć. Żyję swoim życiem. – dodaje Mazurkiewicz.
Piętnasty album Cannibal Corpse, „Violence Unimagined” ukazał się 21 kwietnia 2021 roku.