Stęskniliście się za Deftones? Amerykanie nie przekazują ostatnio spektakularnych informacji, ale nie oznacza to, że w ich obozie nic się nie dzieje. Wręcz przeciwnie: Chino Moreno zdradził, że tego lata zespół nagrał nowy album.
Od premiery ostatniej płyty Deftones minęły już 3 lata. Na następce albumu „Gore” z 2016 r. nie będzie trzeba jednak szczególnie długo czekać. Chino Moreno, frontman Deftones, gościł niedawno na antenie telewizji NBC 7 San Diego. Muzyk wyjawił, że przyszły rok przyniesie kolejny longplay Deftones.
– Mniej więcej od roku pracujemy nad nowym materiałem – przyznał Moreno. – Nie robimy tak, że zamykamy się w jednym pokoju, aż wszystko skończymy. Staramy się cieszyć czasem, kiedy robimy nową muzykę. To bardzo fajny proces. Zbieramy się, pracujemy przez jakiś czas i nawet jeśli po prostu hałasujemy i kompletujemy różne pomysły, każdy potem jedzie do domu i dalej nad tym pracuje. Robiliśmy tak przez trochę ponad rok.
– Tego lata weszliśmy do studia i właściwie nagraliśmy cały album – dodał Moreno. – W większości muzyka jest gotowa. Przez ostatnie miesiące pracowałem trochę nad tekstami, melodiami i wokalami.
Jak zapewnił Moreno, album na pewno ukaże się w 2020 r.
Dla nas najważniejsze jest upewnienie się, czy to dobry materiał. Kiedy się ukaże, będziemy grać te utwory przez najbliższe 2-3 lata – podsumował lider Deftones.
Deftones to amerykański zespół wykonujący muzykę z pogranicza rocka i nu-metalu. Grupa istnieje od 1988 r. Na jej koncie znajduje się 8 albumów, w tym cieszący się statusem kultowego album „White Pony”, który został uhonorowany nagrodą Grammy (w kategorii Best metal performance za utwór „Elite”).