Ostatnie dni to pasmo złych informacji, ale są też dobre wieści. Jedną z nich jest powrót do zdrowia Krzysztofa Drabikowskiego, muzyka formacji Batushka, który pokonał chorobę COVID-19.
Podlaski „pacjent zero”, czyli Krzysztof Drabikowski z zespołu Batushka (jednego z dwóch zespołów posługujących się tą nazwą), przekazał dobre informacje. Muzyk wyleczył się z choroby COVID-19, z którą wrócił na Podlasie z europejskich koncertów.
Drabikowski był pierwszym mieszkańcem województwa podlaskiego zakażonym koronawirusem. Informacja o zdiagnozowaniu u niego choroby gruchnęła w mediach 18 marca. Dziś Derph ma się już dobrze. Muzyk pokonał najgłośniejszą chorobę ostatnich miesięcy.
„Ostatni test na SARS-CoV-2 nareszcie dał wynik negatywny, czyli wszystko, co muszę zrobić, to podreperować mój układ pokarmowy” – napisał na Instagramie.
Muzyk potwierdził tę informację w rozmowie z Wirtualną Polską.
– Jeśli chodzi o same objawy koronawirusa, to już przeszły. Wynik powtórnego testu jest ujemny; ten z kolejnej próbki to potwierdził. Teraz możemy być pewni, że ta historia już się skończyła – komentuje Drabikowski.
Jest jeszcze jedna dobra informacja. Pozostali członkowie Batushki Drabikowskiego nie zachorowali na COVID-19.
– Kolegom z grupy było robionych mnóstwo testów. Nikogo zakażonego wśród nich nie ma – poinformował muzyk.
Batushka to jeden z najpopularniejszych polskich zespołów blackmetalowych. W wyniku konfliktu pomiędzy jego członkami, o którym głośno było w ubiegłym roku, na scenie funkcjonują obecnie dwie Batushki. Oba zespoły pozostają aktywne.
SZKODA!
To może rak 🙂