Corey Taylor w ostatnim czasie działa na podwójnych obrotach. Wokalista, który dopiero co wydał swój pierwszy solowy album, już mówi o nowym wydawnictwie Slipknot. „Zastanawiamy się, jaki mógłby być nasz kolejny album” – zdradził muzyk.
Minęło zaledwie kilka dni od premiery solowej płyty frontmana Slipknot, a Taylor już snuje kolejne plany. Wprawdzie ostatnio sugerował, że atmosfera w Slipknot nie jest najlepsza, ale mimo to Taylor chciałby możliwie szybko przystąpić do prac nad nowym albumem swojej macierzystej kapeli.
Z wydanym przed rokiem „We Are Not Your Kind” członkowie Slipknot odnieśli imponujący sukces, podbijając listę Billboard 200, a także grając serię wyprzedanych koncertów. To z pewnością zachęca ich do wytężonej pracy.
Najświeższe informacje z obozu Amerykanów Taylor przekazał w rozmowie z kanałem Compound Media.
– Rozmawiałem któregoś dnia z Clownem o tym, co powinniśmy zrobić… Bo oczywiście zastanawiamy się, jaki mógłby być nasz następny album. Clown jest w odjechanym momencie, co jest świetne – stwierdził Taylor.
– Uwielbiam, kiedy ma to szalone nastawienie, bo wiem, że usłyszę rzeczy, z którymi nigdy wcześniej się nie spotkałem. Jest cholernie kreatywny, a to inspiruje Jima (Roota, gitarzystę Slipknot – red.). Wszystko dobrze się układa. Jest świetnie. Nie mogę się doczekać – dodał Taylor.
CZYTAJ TEŻ: SLIPKNOT. MUZYKA, PASJA, GNIEW
Przypomnijmy: Slipknot miał wystąpić w Polsce 3 sierpnia. W związku z pandemią koronawirusa wydarzenie zostało przesunięte na przyszły rok. Grupa ma nadrobić zaległości latem, o ile będzie to możliwe. Póki co Slipknot nie gra koncertów, podobnie jak inne kapele. Pozostaje czekać na rozwój wypadków.