Wypadki wśród muzyków czasami się zdarzają. Tym razem padło na charyzmatycznego frontmana grindcore’owej legendy.
Mark „Barney” Greenway znany jest ze swoich charakterystycznych ruchów podczas koncertów a energia wręcz go rozpiera. Tym razem jednak podczas koncertu 19 lutego w Monachium złamał kostkę. Nie przeszkodziło to jednak w graniu kolejnych koncertów. Wokalista Napalm Death poza tym, że jest chwilowo „uziemiony” i podczas koncertu siedzi na krześle dalej wykonując swoją robotę.
Podczas koncertu 26 lutego w Paryżu Greenway odniósł się do sytuacji i powiedział, że nie ma mowy o tym aby odwołać resztę trasy i będzie grał koncerty w takim stanie przez najbliższe kilka tygodni.
– Jesteśmy Napalm Death i pochodzimy z uroczego, malowniczego Birmingham w Anglii. Złamałem nogę podczas koncertu w Monachium ale to nam w niczym nie przeszkodzi. Jesteśmy zbyt zajadli i twardzi w tym co robimy jako zespół a ja te kilka tygodni przerwy od biegania po scenie mam zamiar wykorzystać jak najlepiej. – powiedział Greenway.
Nie pozostaje nic innego jak życzyć wokaliście Napalm Death szybkiego powrotu do pełnej sprawności.