John Revolta zbiera siły, by znów wzniecić iskrę. Wrocławianie dobrze wiedzą, czego chcą. Ich cel to nagranie surowej, brudnej płyty, bo jak sami mówią, określenie „garażowy” to dla nich największy komplement. O przechodzeniu na j. polski, koncertach w Czechach i na Słowacji oraz o tym, dlaczego nie mają zamiaru silić się na wielkie mądrości, opowiadają nam członkowie formacji John Revolta. Check this out!
fot. M. Wawrzyniak