„Nie doszliśmy jeszcze do tego momentu, żeby usiąść i na poważnie komponować” – wyjawił Slash, zapytany o wyczekiwany nowy album Guns N’ Roses.
Guns N’ Roses są na świeżo po premierze dwóch singli. Utwory „Absurd” i „Hard School” wprawdzie wzbudziły dużo emocji, ale oba powstały lata temu, czego Gunsi nawet nie próbowali ukrywać. Fani z pewnością liczyli, że tuż za rogiem są już nowe numery, tym bardziej że że z obozu Guns N’ Roses od dobrych dwóch lat docierały informacje, że zespół pracuje nad jedną z najbardziej wyczekiwanych rockowych premier ostatnich lat. Tak jednak nie jest. Wszelkie wątpliwości rozwiał Slash.
Gitarzysta kilka dni temu ogłosił premierę kolejnej płyty z Mylesem Kennedym i The Conspirators. Przy okazji udzielił kilku wywiadów, m.in. internetowej rozgłośni Audacy, która zapytała go o Guns N’ Roses.
– Jeśli chodzi o nową muzykę Guns N’ Roses, to nie doszliśmy jeszcze do tego momentu, żeby usiąść i na poważnie komponować. Dużo zajmowaliśmy się rzeczami, które leżały gdzieś od dłuższego czasu – przyznał Slash.
Muzyk odniósł się do ostatnich singli.
– Oba mają długą historię – zauważył. – Axl miał te numery nagrane gdzieś po drodze. Wspólnie z Duffem trochę je przerobiliśmy, po prostu.
Wygląda na to, że Slash blefował, mówiąc we wcześniejszych wywiadach, że premiera nowej płyty Guns N’ Roses jest możliwa w tym roku. Najprawdopodobniej blefowała również żona Duffa McKagana, która twierdziła, że słuchała nowego materiału Gunsów i że jest on zabójczy. Fani niegdyś „najniebezpieczniejszego zespołu świata” z pewnością nie będą zachwyceni…
CZYTAJ TEŻ: SLASH LICZY NA PREMIERĘ NOWEJ PŁYTY GUNS N’ ROSES W 2021
Na otarcie łez pozostaje zapowiedziana premiera epki „Hard School” ze starymi-nowymi utworami Guns N’ Roses. Jej premiera została wyznaczona na 25 lutego 2022 r.