Kariera Kiss zbliża się ku końcowi. Jednak jak twierdzi basista grupy, Kiss od dawna jest czymś więcej niż tylko zespołem rockowym.
W wywiadzie dla Dana Savole z magazynu „519”, Gene Simmons opowiedział o pożegnalnej trasie zespołu „End of The Road”, której finał odbędzie się w grudniu w Nowym Jorku.
– Ta trasa to koniec drogi zespołu, ale….marka Kiss jest nieśmiertelna. Wydarzenia sygnowane naszą nazwą nie znikną. W Los Angeles i w Rio są muzea o nazwie Kiss World. Jako Kiss są organizowane również rejsy, wyjdzie film i pracujemy nad serialem animowanym. Do tego zabawki, gry i wszystkie gadżety nie znikną z rynku – dodaje Simmons. – Kiss będzie żyło wiecznie!
Pożegnalna trasa Kiss rozpoczęła się w 2019 roku. Ostatnie koncerty odbędą się w Madison Square Garden w dniach 1 i 2 grudnia. Zakończy to trwającą 50 lat karierę zespołu.