Corey Taylor od dłuższego czasu wspomina o chęci wydania solowej płyty. Muzyk zdradził w rozmowie z Lzzy Hale z Halestorm, że krążek jest już gotowy. „W tajemnicy nagrałem mój pierwszy solowy album” – wyjawił wokalista Slipknot.
Corey Taylor ostatnio jest nad wyraz aktywnym muzykiem. Dopiero co wydał ze Slipknot głośny album „We Are Not Your Kind”, a już planuje kolejną premierę. Jak się okazuje, Taylor właśnie skończył prace nad solowym wydawnictwem. Wokalista wygadał się w rozmowie z Lzzy Hale z Halestorm w jej nowym podcaście „Raise Your Horns With Lzzy Hale”.
Zapytany przez wokalistkę, nad czym pracował w czasie kwarantanny, Taylor nieoczekiwanie wypalił: „W tajemnicy nagrałem mój pierwszy solowy album”.
Frontman Slipknot zdradził, że w nagraniach pomogli mu członkowie zespołu, z którym wcześniej dawał występy solo, a także kilku zaprzyjaźnionych muzyków, w tym Christian Martucci, kolega ze Stone Sour.
Nagraliśmy 25 utworów w jakieś dwa i pół tygodnia – temat pociągnął Taylor, dodając, że to utwory, nad którym pracował w ostatnich latach, ale które nie pasowały do z jego zespołów.
– Wcześniej dużo mówiłem o wydaniu solowej płyty. W pewnym momencie stwierdziłem: „To idealny czas, żeby to zrobić” – wyjaśnił muzyk.
Czego możemy spodziewać się po solowym albumie Taylora? Wokalista w ubiegłym roku rozwinął temat, rozmawiając z serwisem WhatCulture.
– To na pewno będzie coś opartego o rocka, ale będzie to rock, który spotyka bardzo wiele różnych rzeczy. Mocniejsze rzeczy, ale też rozbudowane, zrobione z rozmachem, monumentalne piosenki gitarowe, które będziecie chcieli śpiewać, bo taki właśnie jestem. Nie zamierzam walczyć z samym sobą – oznajmił głos Slipknot i Stone Sour.
Czekamy na więcej szczegółów!
Przypomnijmy: Slipknot miał wystąpić w Trójmieście 3 sierpnia. Fani będą jednak musieli poczekać na koncert Amerykanów nieco dłużej. Wydarzenie zostało przeniesione na 2021 r.
Merch Slipknot znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]
fot. P. Harries (www.facebook.com/TheCoreyTaylor)