Disturbed rozpoczynają tegoroczną trasę promująca najnowszy album grupy. „Każdy z koncertów potrwa 2 godziny” – zapowiada David Draiman, frontman pochodzącej z Chicago formacji, która 20 czerwca zagra na warszawskim Torwarze.
Po udanej premierze płyty „Immortalized”, która w 2015 r. przyniosła Disturbed pierwsze miejsce na listach przebojów wraz z coverem „The Sound of Silence” duetu Simon & Garfunkel, w październiku 2018 r. zespół wypuścił kolejny longplay. Z jeszcze gorącym materiałem z „Evolution” Disturbed w 2019 r. zamierzają objechać świat, zaczynając w San Diego 9 stycznia.
Przy okazji startu trasy wokalista Disturbed David Draiman udzielił wywiadu popularnemu blogowi Conseqence Of Sound. Muzyk zapowiedział, że nadchodzące koncerty będą dużymi wydarzeniami.
– Nie mogę się doczekać – przyznał Draiman. – Każdy z koncertów potrwa dobre 2 godziny. Będzie to przekrojowe potraktowanie naszej dyskografii. Setlisty będą się oczywiście różnić na poszczególnych koncertach.
– Ta trasa będzie zawierała aspekty produkcji, których nigdy nie próbowaliśmy, pojawi się np. trochę więcej teatralności niż ostatnio – zapowiedział wokalista. – To będzie niesamowite doświadczenie dla naszych fanów, niezależnie czy już nas widzieli, czy nie. Naprawdę nie możemy się doczekać.
Członków Disturbed czeka pracowity rok. Do początku lipca zespół zagra przeszło 60 koncertów. W Polsce autorzy „Evolution” pojawią się 20 czerwca. Koncert odbędzie się na warszawskim Torwarze. Wydarzenie organizuje agencja Live Nation.
Disturbed istnieją od 1996 r. Zespół założyli Dan Donegan, Steve Kmak i Mike Wengren. Skład uzupełnił David Draiman.
Grupa zadebiutowała w 2000 r. albumem „The Sickness”. Do dziś Disturbed sprzedali ponad 11 mln albumów, co czyni zespół jedną z najbardziej dochodowych kapel ostatnich lat.
Pełna ofertę merchu Disturbed znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]
fot. Sven Mandel (CC BY-SA 4.0)