Trzy bagażniki sprzętu, drewno na opał, whiskey ze śniegiem i teksty o rzeczach, które się kończą – to wszystko, czego potrzebowali do nagrania tego albumu. IdiotHead wracają z nowym materiałem. Surowym, niejednoznacznym i mocno undergroundowym.
IdiotHead to projekt powstały w wyniku resetu. Potrzebowali go członkowie formacji CO.IN, chcący zacząć wszystko od nowa. Po wkręceniu branży poprzez przypisanie płyty „Plan B” do katalogu nieistniejącej wytwórni, której nazwę (Inline Underground) stworzyli sami, skład CO.IN oficjalnie zmienił nazwę na IdiotHead.
Ale zmieniła się nie tylko nazwa. Bo o ile CO.IN był projektem stricte producenckim, emanacją muzycznych wizji producentów d’ oraz Rafa Zaremby, o tyle IdiotHead to pełnoprawny band. Nagrany „na setkę” w ciągu zaledwie 12 dni album „Future Endings: A Live Studio Recording” to manifest nowej, bardziej zespołowej, kolektywnej formuły twórczości wrocławskiej formacji.
– To była jedna z tych sytuacji, kiedy wyjeżdża się w góry, jest się odciętym od świata i nagrywa się materiał w warunkach innych niż zwykle, całkowicie się temu poświęcając. Ponieważ materiał na „Future Endings: A Live Studio Recording” został nagrany całkowicie na setkę, potrzebowaliśmy stuprocentowej izolacji – opowiada nam d’, głos i producent w IdiotHead.
– Chcieliśmy zrobić wszystko inaczej niż zwykle, bo w całej historii najpierw CO.IN, a później również IdiotHead, nasza muzyka była mocno produkcyjna, bazowała w dużym stopniu na programowanych bębnach, na dużej ilości sampli, dużo było w niej sterylności, wszystko było mocno edytowane. Tym razem spróbowaliśmy czegoś innego. Nagraliśmy ten materiał tak, jak się robiło kiedyś, czyli nauczyliśmy się go perfekcyjnie, a następnie zagraliśmy go z pełną energią. Wybraliśmy po prostu najlepsze wersje – wyjaśnia d’.
– Chodziło nam o energię, spontaniczność i o życie, które trudno jest osiągnąć w warunkach laboratoryjnych – kończy producent.
Póki co album „Future Endings: A Live Studio Recording” jest dostępny wyłącznie w wersji cyfrowej. Fizyczna wersja krążka będzie rozprowadzana na koncertach. Tych w tym roku ekipa IdiotHead ma do zagrania cztery: 17 listopada w Będzinie, 18 listopada w Kędzierzynie-Koźlu, 2 grudnia w Krakowie i 19 listopada we Wrocławiu. Wszystkie odbędą się w ramach akcji Underground United, o których szerzej pisaliśmy w artykule: „Rockowo-metalowe porozumienie. Ta trasa odbije się echem!”.
Materiał z płyty „Future Endings: A Live Studio Recording” oraz premierowy klip do utworu „False, Happy & Forgetful” udostępnimy po godz. 14.00.
Skład IdiotHead tworzą: d’ (Szymon Danis), Raf Zaremba, Wojtek Karaś i Michaś Lange. Więcej informacji o zespole znajdziecie via [link]