Jako zespół mają sporo problemów, ale nowym klipem postanowili wysłać światu jasny komunikat. „Ain’t My Last Dance” – Five Finger Death Punch, którzy wciąż walczą z wydawcą, nie dają o sobie zapomnieć.
– Uznaliśmy, że ten numer to idealny komentarz do plotek, które krążą na nasz temat – o świeżo opublikowanym teledysku do „Ain’t My Last Dance” mówi Zoltan Bathory z 5FDP. – Ivan (frontman grupy – red.) ma się dobrze, a zespół jest w doskonałej formie. To nie jest nasz ostatni taniec. Zbieramy się do europejskiej trasy, przygotowując naprawdę bardzo duże show.
„Ain’t My Last Dance” pochodzi z płyty „Got Your Six” wydanej przez 5FDP w 2015 r. Metalowcy z Vegas mają już gotowy materiał na nowy album, ale ten na swoją premierę będzie musiał jeszcze trochę poczekać. Wszystko przez napięte relacje pomiędzy członkami formacji a wytwórnią Prospect Park.
– Niektórzy może tego nie wiedzą, ale mamy prawne zamieszanie z naszą wytwórnią. Zarejestrowaliśmy materiał w grudniu zeszłego roku, tak że ten temat jest już zamknięty. Niestety, mają ten materiał i próbują robić z nim, co chcą. To duża przeszkoda – wyjawił Jason Hook, gitarzysta 5FDP.
O nowym materiale Hook mówi z entuzjazmem: – Kiedy masz masz już skończone nagranie, siadasz, słuchasz tego, a później stwierdzasz: „K***a, to naprawdę dobre. Zrobiliśmy to; zrobiliśmy coś nowego”. Lubię to uczucie.
Przypomnijmy: europejska trasa 5FDP wystartuje w listopadzie i potrwa do końca grudnia. Niestety, grupa nie planuje odwiedzić Polski. Szkoda.
Licencjonowany merch Five Finger Death Punch, w tym koszulki, kubki i inne gadżety, znajdziecie na RockMetalShop.pl via [link]