Zmiana stylu życia i przyzwyczajeń jakie niesie ze sobą weganizm staje się co raz popularniejsze we współczesnym świecie. Głośno mówią o tym również gwiazdy rocka i metalu.
W wywiadzie dla fińskiego Chaoszine, frontman Gojiry, Joe Duplantier, został zapytany czy są jakieś potrawy lub napoje których nie zjadłby przed koncertem.
– Jestem pewien, że mogę sporo powiedzieć na ten temat. Przede wszystkim czuję czego mój organizm potrzebuje w danej chwili. Dziś przed wywiadem jadłem na przykład awokado, bo to warzywo, które wyjątkowo lubię. Lubię też banany albo cokolwiek innego co nie zalega na żołądku. Na pewno nie jem nic trzy godziny przed koncertem – mówi Duplantier.
Zachęcony tematem muzyk kontynuował.
– O jedzeniu można wiele powiedzieć jak chociażby to, że nabiał nie jest dobry dla strun głosowych przed wyjściem na scenę. Od dawna nie jem nabiału, jestem weganinem. Długo zajęło mi walczyć z samym sobą zanim na dobre wdrożyłem nowe zasady w życiu. Chciałem zarządzać dobrze swoją energią na scenie i w życiu prywatnym. W pierwszych latach istnienia Gojiry, kiedy bardzo długo graliśmy jako pierwszy support wychodziliśmy na scenę zaraz po zjedzeniu posiłku. Nie było to dobre dla naszego zdrowia i samopoczucia. Odkąd odrzuciłem produkty pochodzenia zwierzęcego moja energia wzrosła wielokrotnie. Za każdym razem kiedy kończymy koncert nie czuję się zmęczony, tylko działam dalej dzięki zmianom w trybie życia – dodaje artysta.
Joe Duplantier poza byciem muzykiem aktywnie udziela się również w organizacji Sea Shepherd Conservation Society działającej na rzecz ochrony przyrody i środowiska morskiego.