Rob Halford jest jednym z tych artystów, którzy lubią wypowiadać się w sprawie stanu współczesnego rocka i metalu. Tym razem frontman Judas Priest postanowił wyróżnić zespół Ghost.
Stało się już faktem a nie opinią to, że zespół Ghost od początku swojego istnienia stał się bardzo wyrazistym punktem na mapie współczesnej muzyki. Z roku na rok stawał się co raz większym zjawiskiem wypełniając największe hale widowiskowe i grając na największych światowych festiwalach. Rok 2022 był dla zespołu szczególnie owocny: cztery złote single, nominacja do Grammy, olbrzymia popularność na TikToku oraz obecność Papy Emeritiusa na meczu MLB.
W wywiadzie dla Revolver w sprawie zespołu wypowiedział się Rob Halford. Brytyjski muzyk wypowiadał się o zespole Ghost w samych superlatywach.
– Ghost to ważny zespół na wielu poziomach. Rock n’ roll potrzebuje dziś takiego zespołu. Zespołu wokół którego skupi się muzyka gitarowa i wygeneruje nową energię. Tobias (lider i wokalista Ghost) skrupulatnie stworzył, po pierwsze, muzyczną siłę Ghost a po drugie – kluczowe elementy wizualne które są niepodważalną siłą przekazu artystycznego. – mówi Halford.
– Jako fan wybieram piosenkę „Elizabeth” ze względu na to jaki daje wgląd w pomysłowość na aranżacje i przedstawia innowacyjne podejście Tobiasa. – dodaje wokalista Judas Priest.
Zespół Ghost jest jednym z headlinerów przyszłorocznej edycji Mystic Festiwal w Gdańsku.