Suspect208, czyli kapela synów Scotta Weilanda, Roberta Trujillo i Slasha, wrzuca do sieci kolejny singiel. W teledysku towarzyszącym „All Black” młodzi rockmani szaleją na ulicach Los Angeles.
Noah Weiland, Tye Trujillo i London Hudson ewidentnie odziedziczyli rock’n’rollowe geny po sławnych ojcach. Ich kapela Suspect208 narobiła sporo szumu, wydając w listopadzie debiutancki singiel „Long Awaited”. Chłopaki idą za ciosem. W sieci jest już ich kolejny singiel.
Tym razem oprócz muzyki Suspect208 zaprezentowali również teledysk, w którym pokazują, jak rządzą na scenie legendarnego klubu The Viper Room, a po godzinach – na ulicach Los Angeles.
Młodzi gniewni z Suspect208 mają papiery, by namieszać i nie chodzi wyłącznie o to, że są dzieciakami muzyków Metalliki, Guns N’ Roses i Stone Tempte Pilots. Kapela brzmi co najmniej nieźle, a w ich dotychczasowej twórczości usłyszycie echa Pixies, punk rocka i sceny Seattle lat 90.
– Ten utwór to kilka stron naszej muzyki w jednym: rock, punk i alternatywa spotykają się, żeby stworzyć coś nowego i bardzo świeżego – nie ma wątpliwości Niko Tsangaris, gitarzysta Suspect208 i jedyny w zespole muzyk bez znanego nazwiska.
– Zamierzamy rozwijać się i pokazywać różne oblicza wraz z czasem – dodaje muzyk.
Warto odnotować, że młodzi artyści coraz śmielej poczynają sobie w świecie rocka. Tye Trujillo ma już za sobą koncerty z Kornem i Suicidal Tendencies, syn Slasha z kolei dopiero co podpisał kontrakt z producentem perkusji ASBA. Niezłe osiągnięcia jak na nastolatków.